Żużel: Wiadomości
Byki spotkały się z kibicami
Fogo Unia odwiedziła Wijewo
(Fot. Jan Gacek)
Żużlowcy w składzie: Bartosz Smektała, Daniel Kaczmarek, Grzegorz Zengota, Przemysław Pawlicki i menedżer Paweł Jąder pojawili się w Wijewie na zaproszenie miejscowej Szkoły Podstawowej. - Zabiegaliśmy o to spotkanie dwa lata - mówi Mariusz Dederek, jeden z inicjatorów wizyty żużlowców. - Cieszę się, że mimo bardzo trudnych warunków na drodze udało im się dotrzeć. Proszę popatrzeć jaką mamy frekwencję. Kibiców w Wijewie nie brakuje. Są zarówno starzy fani jak i młodzież - dodał.
W czasie spotkania żużlowcy cierpliwie odpowiadali na pytania zebranych. Kibiców bardzo interesowała kwestia przygotowania toru na tegoroczne mecze ligowe w Lesznie. W ubiegłym roku Byki miały z tym problemy, o czym świadczy duża liczba przegranych spotkań przed własną publicznością. - Musimy usiąść ze wszystkimi zawodnikami i spokojnie porozmawiać o tym jaką nawierzchnię chcielibyśmy mieć w tym sezonie - odpowiadał Paweł Jąder, menedżer Fogo Unii Leszno. - Musimy myśleć nie tylko o tym co byśmy chcieli, ale też o tym na co możemy sobie pozwolić. Chcemy uniknąć takich sytuacji jak w ubiegłym roku, kiedy robiliśmy przyczepny tor, po czym przyjeżdżał komisarz i nakazywał ubijanie. Okazywało się potem, że nasz przedmeczowy trening tylko wprowadzał nas w błąd zamiast pomóc się dopasować. Niezależnie od tego na jaką specyfikę toru się zdecydujemy, chcemy wypracować rozwiązanie, które będziemy powtarzać przez cały sezon - dodał menedżer leszczyńskiej drużyny.
Podczas spotkania kibice z Wijewa mieli też okazję porozmawiać ze swoimi idolami. Żużlowcy rozdali wiele autografów i pozowali do wspólnych zdjęć.
Komentarze