Żużel: Wiadomości
Trener Byków o sytuacji zespołu
Jankowski: Nikt nie zmieni Pedersena
(Fot. Rafał Paszek)
Po udanej inauguracji leszczyńska drużyna wyraźnie spuściła z tonu. Roman Jankowski otwarcie przyznaje, że wyniki zespołu są słabsze niż zakładano. - Na pewno nie jest tak jak byśmy sobie tego życzyli. Mamy w dorobku tylko trzy punkty i przegrany mecz u siebie. Jedziemy jednak dalej i cały czas będziemy robili wszystko, żeby awansować do play-off - mówi trener Fogo Unii. - Mamy za sobą słaby początek, ale nasza strata punktowa nie jest duża. Myślę, że innym zespołom też przytrafią się wpadki. My musimy jednak skupić się na sobie. Nie załamujemy rąk, tylko ciężko pracujemy nad poprawą wyników.
Ostatnie spotkanie ligowe Byki przegrały na swoim torze 44:46 z zielonogórskim Spar Falubazem. - Wiem, że kibice są rozgoryczeni po tej porażce - mówi Roman Jankowski. - Trzeba jednak pamiętać, że nie mieliśmy wtedy Kennetha Bjerre. Nam zabrakło trochę szczęścia. Goście mieli z kolei pełny skład i świetnie dysponowanego Jarosława Hampela. To on przechylił w końcówce szalę zwycięstwa na korzyść Falubazu - dodaje.
W dwóch ostatnich meczach ligowych leszczynianom wymykały się zwycięstwa w ostatnich wyścigach. Swoją postawą rozczarowuje Nicki Pedersen, który nie zdobywał punktów w kluczowych momentach. - Niestety taka jest prawda. Poza pierwszymi zawodami w Lesznie jego występy nie były udane - mówi Roman Jankowski. - Wiadomo, że oczekujemy od lidera w każdym meczu dwucyfrowej zdobyczy punktowej. Po to był przecież sprowadzony do Leszna.
Brak skuteczności Nickiego Pedersena nie jest jedynym zmartwieniem leszczynian. Zawodnicy Byków narzekają na współpracę z trzykrotnym mistrzem świata. - Myślę, że niektórzy wypowiadają się pod wpływem emocji - mówi Roman Jankowski. - Spokojnie, atmosfera w zespole nie jest zła. Wiadomo, że Nicki jest indywidualistą i pozostanie nim do końca swojej kariery. Nie sądzę, żeby ktoś mógł to zmienić. Trudno jest dopasować do niego żużlowca do pary. Podchodzimy jednak do tego spokojnie, przed nami jeszcze wiele spotkań. Atmosfera w zespole nie jest zła, choć mogłaby być lepsza. Potrzeba nam teraz przede wszystkim zwycięstwa.
W najbliższą sobotę leszczyńscy żużlowcy powalczą o ligowe punkty w meczu wyjazdowym w Gdańsku. Początek spotkania o godzinie 16.30.
Komentarze
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno