Żużel: Wiadomości
Pedersen nie zapanował nad sobą
Awantura w obozie leszczynian!
(Fot. TVN)
02.06.2014
Nicki Pedersen po raz kolejny nie opanował emocji. Po siódmym wyścigu niedzielnego meczu Duńczyk odreagował napięcie krzycząc i mocno popychając menedżera Byków Pawła Jądera. W uspokajaniu trzykrotnego mistrza świata wziął udział były prezes Unii Józef Dworakowski.
W niedzielę Fogo Unia poniosła klęskę na swoim torze w meczu z Grupą Azoty Unią Tarnów. W czasie meczu i po jego zakończeniu atmosfera w obozie Byków była gorąca. Szczególne emocje wzbudził incydent, który rozegrał się po wyścigu siódmym. Zawodnicy gospodarzy - Nicki Pedersen i Piotr Pawlicki stoczyli w nim absurdalny pojedynek o jeden punkt. Po zjechaniu do parkingu obaj byli wściekli. Nicki Pedersen pozwolił sobie nawet na odepchnięcie menedżera Pawła Jądera.
Komentarze
atmosfere w drużynie widać na torze... kolejka ligii polskiej zakończona i dzisiaj będa jeździc super w ligach zagranicznych i zdobywac dużo punktów...
tor wczorajszy=zabili żużel w Lesznie!!!! Czasy powyżej 60 sec na Smoku to porazka na tym obiekcie.
Najlepszy tor mamy do ścigania w Lesznie a takie numery sami sobie potrafimy zrobić. Zero emocji, zero walki, Dno!!!
Pawlickie urządzają sobie folwark w UNII, jak prezes nie zareaguje to będzie niezła wtopa.
trzy sezony z Pawlickimi i czym możemy się poszczycić ----- trzeci raz wakacje w sierpniu
Jak zarząd prezes nie mają jaj tego może chociaż Pan Panie Konieczny!!!
Kowalscy +
Jąderowie klapa
Dobruccy klapa
Jankowscy klapa
Kasprzakowie klapa
Musielakowie klapa
Pawliccy nieporozumienie!Cóż wy zrobiliście dla Unii nic zupełnie nic gwiazdy ze spalonego teatru.Niki nie jest święty ale jest 3 krotnym mistrzem świata,a wy do końca życia nawet podium nie powąchacie.Tyle w temacie
po prostu zenada co do kontraktu z Pedersenem..
kibice nie moga na niego patrzec ..
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
2 137 zł
Audi A4, Leszno
Niezależnie od od powyższego nasza UNIA jest drużyną na 5-6 miejsce. Nicki jest coraz słabszy, bracia Pawliccy poza ambicją niestety w Lesznie prezentują się miernie, a najlepsza para juniorów w swoim pierwszym biegu ogląda plecy Malczewskiego, Gomulskiego ( wstyd !!!)
Sztab leszczyński też nie należy do najlepszych. Wiadomo, że dopóki będą komisarze ( najczęściej zaprzyjaźnieni z dawnymi kolegami ( a oni nigdy nie kochali Unii)) powinien na treningach przygotowywać "tarnowski" tor. A tak naprawdę wyprawy braci Pawlickich na angielskie agrafki nie służą podnoszeniu ich umiejętności na polskich torach.
Jestem kibicem Unii od ponad 60 lat. Nie zdarzyło mi się by opuścić mecz po 7 biegu. Nie wytrzymałem takiej bezmocy, braku profesjonalizmu.
Mógł być mecz gwarantujący pełne trybuny. Takich już w tym roku nie będzie. Piotruś w swojej wypowiedzi był zadowolony winę zwalał na Nickiego, na lepsze dopasowanie Tarnowian, ale o tym, że był po prostu słaby nie wspomniał. . Bali ... tragedia, Zengi... rzeczywiście luz. kapitan Przemek ... jego wydziwianie na ostatnim wirażu to już klasyka !Tej drużynie brakuje PROFESJONALNEGO PROWADZENIA !!!