Tomasz Malepszy (prezydent Leszna):
Pamiętam jak Unia wygrała w Toruniu w 2007 roku i zdobyła Drużynowe Mistrzostwo Polski. Ze składów personalnych wynika, że nie będziemy faworytem niedzielnego meczu. O wygraną będzie z pewnością bardzo trudno. Chciałbym, żeby nasi zawodnicy sprawili niespodziankę, ale jeśli przegramy niewielką różnicą to będzie szansa na bonus w rewanżu, który tydzień później odbędzie się w Lesznie. Stawiam na zwycięstwo gospodarzy 48:42.

Krzysztof Benedykt Piwoński (starosta leszczyński):
Po tym spotkaniu mogę oczekiwać już tylko cudu. Jestem załamany tym co prezentują ostatnio leszczyńscy zawodnicy. Większość progoz zupełnie się nie sprawdza. Teraz prawdopodobnie należy liczyć się z porażką, ale wierzę, że zawodnicy Unii będą starali się zrehabilitować i nasza przegrana nie będzie wysoka. Typuję 47:43 dla gospodarzy.

Marian Misiak (trener żużlowców):
Po ostatniej porażce na swoim torze trudno o optymizm. Unibax Toruń jest bardzo mocny u siebie i nie sądzę, żeby Unia mogła zrobić tam niespodziankę. Uważam, że to spotkanie wygrają gospodarze 55:35

Wojciech Ziemniak (poseł):
Starałem się zawsze typować optymistycznie, ale po tym co ostatnio się działo przerzucam się na realizm. Typuję wygraną gospodarzy 48:42. Będę jednak bardzo szczęśliwy, jeśli leszczyńscy żużlowcy sprawią niespodziankę.

Łukasz Borowiak (poseł):
Apator Toruń musi wygrać, żeby nadal liczyć się w walce o playoffy. W takiej samej sytuacji są leszczyńskie Byki. Gospodarze mają prawdziwy dream team przez co gościom będzie bardzo ciężko. Sukcesem Unii byłby remis i jako kibic wierzę, że to jest możliwe. Wiele osób zapewne sądzi, że takie rozstrzygnięcie jest nierealne, ale mimo to typuję 45:45.

Jan Dziedziczak (poseł):
Po raz pierwszy przy naszych typowaniach będę pesymistą. Spodziewam się niestety porażki, chociaż bardzo chciałbym się mylić. Stawiam 50:40 dla Unibaxu Toruń. Po przykrych wydarzeniach z ostatniej niedzieli leszczynianom niewątpliwie przydałoby się przełamanie. Będzie o to jednak piekielnie trudno na Motoarenie. To może być dla naszego zespołu najtrudniejsze ze wszyskich spotkań wyjazdowych.

Wiesław Dobruszek (dziennikarz, autor książek o tematyce żużlowej):
Przed spotkaniem z tarnowską Unią liczyłem na to, że atmosfera w klubie została załagodzona. Wierzyłem, że po udanym meczu w Gdańsku leszczynianie będą już jeździli na oczekiwanym poziomie. Niestety okazało się, że jest inaczej. W ostatnim spotkaniu Byki miały problemy zarówno na torze jak i w parkingu. Trudno teraz typować wynik meczu w Toruniu. Myślę jednak, że Unia polegnie 38:52