- Wybieramy się na Motoarenę walczyć o jak najlepszy wynik - mówi Roman Jankowski, trener Fogo Unii Leszno. - Wszystko będzie zależało od tego, jak szybkie będą motocykle naszych zawodników. Sprawa wyniku w Toruniu jest otwarta, na pewno się nie poddajemy. Będziemy walczyć z całych sił także w rewanżu w Lesznie. Jak czytamy nazwiska żużlowców Unibaxu, to robią one wrażenie. Do tego trzeba przyznać, że ten zespół jest ostatnio na fali wznoszącej. Mimo to, nie dajemy za wygraną.
Udane występy w zawodach młodzieżowych mają za sobą Bartosz Smektała i Daniel Kaczmarek. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku, któryś z nich zadebiutuje w meczu ekstraligowym. - Bartek jest w tej chwili za młody, żeby jechać w lidze, musimy poczekać do 22 sierpnia, bo dopiero wtedy skończy 16 lat - mówi Roman Jankowski. - Na dzień dzisiejszy startować w lidze nie może też Daniel Kaczmarek, bo ma za sobą upadek w imprezie młodzieżowej. Myślę jednak, że ci zawodnicy dostaną w tym roku szansę i wystartują w barwach Unii - dodaje.

Chcąc odnieść sukces na Motoarenie Byki będą musiały poradzić sobie nie tylko ze świetnie dysponowanymi gospodarzami, ale także z atmosferą w swojej drużynie. - Emocje już opadły i zapomnijmy o tym co było. Musimy koncentrować się na tym, co przed nami - mówi Roman Jankowski.

Unibax Toruń podejmie Fogo Unię Leszno w niedzielę o godzinie 16.30.