Żużel: Wiadomości
Fogo Unia zmierzy się z liderem
Pogrom w Tarnowie nieunikniony?
(Fot. Rafał Paszek)
Zespół z Tarnowa nie przystępował do tegorocznych rozgrywek jako faworyt. Mówiło się o tym, że podopieczni Marka Cieślaka będą liczyli się w walce o play-offy, ale chyba nawet najwierniejsi kibice tej drużyny nie spodziewali się, że ich idole będą z łatwością demolować przeciwników. Grupa Azoty Unia Tarnów zasygnalizowała wysoką formę już w pierwszej kolejce spotkań, kiedy sensacyjnie wygrała z mistrzami Polski w Zielonej Górze.
W drugiej kolejce spotkań do Tarnowa przyjechała skazywana na porażkę drużyna z Gdańska. Po sześciu wyścigach gospodarze wyszli na prowadzenie 28:8 i stało się jasnym, że niespodzianki w tym meczu nie będzie. Ostatecznie Grupa Azoty Unia Tarnów rozgromiła ekipę przyjezdną 63:27.
Kolejnym przeciwnikiem Jaskółek na ich obiekcie była bardzo mocna w tym roku Stal Gorzów. Goście osiągnęli najlepszy wynik jaki drużyna przyjezdna wywalczyła w tym roku w Tarnowie. Rezultat 59:31 mówił jednak jasno, że tarnowianie są wręcz fenomenalnie spasowani ze swoją nawierzchnią.
Trudno było spodziewać się niespodzianek w kolejnej potyczce na tarnowskim torze. Ekipa częstochowskiego Włókniarza ze względu na kłopoty finansowe (i pewnie także w obliczu braku wiary w zwycięstwo) przyjechała bez kilku podstawowych zawodników. Skutek mógł być tylko jeden. Gospodarze wygrali 64:26.
Po raz ostatni tarnowianie rywalizowali na swoim torze w meczu z Betardem Spartą Wrocław. Gospodarze ponownie nie dali najmniejszych szans gościom pokonując ich 64:26. W tym spotkaniu były mistrz świata - Greg Hancock ustanowił nowy rekord toru.
Wysokie zwycięstwa Jaskółek mają odzwierciedlenie w statystykach. Średnia biegowa na torze w Tarnowie wspomnianego Hancocka to 2,597, Janusza Kołodzieja 2,556, Artioma Łaguty 2,625, Martina Vaculika 2,842.
W niedzielę o godzinie 19.00 Grupa Azoty Unia Tarnów podejmie Fogo Unię Leszno.
Komentarze