Żużel: Wiadomości
Przed spotkaniem w Tarnowie
Eksperci typują wynik meczu Byków
Krzysztof Benedykt Piwoński (starosta leszczyński):
Typowanie wyniku tego spotkania przypomina wróżenie z fusów. W lidze mogą jeszcze wydarzyć się cuda. Zespoły z Tarnowa, Zielonej Góry i Gorzowa powinny nas "zaprosić" do pierwsze czwórki jeśli nie chcą spotkać się z Unibaxem. Nie będę rozwijał tego co mam na myśli mówiąc o "zaproszeniu"... Myślę, że w Tarnowie nie jesteśmy w stanie wygrać. Gdyby mecz zakończył się wygraną gospodarzy 50:40 to byłby nasz sukces. Taki też typuję wynik. Proszę też zwrócić uwagę na fakt, że jesteśmy już w rundzie rewanżowej, a według mojej wiedzy nasz zespół nie wystąpił jeszcze dwa razy w tym samym składzie i z tymi samymi parami.
Jan Dziedziczak (poseł):
Spodziewam się, że to będzie mecz walki. Obym się mylił, ale myślę, że lepsi w tym spotkaniu będą gospodarze. Tarnowianie są w tym roku niezwykle mocni na swoim torze. Myślę, że wygrają z leszczynianami 49:41.
Wojciech Ziemniak (poseł):
Kibice Byków czekają na to, że leszczyńska drużyna wzniesie się na wyżyny swoich możliwości. Zadanie będzie trudne, bo tarnowianie wygrali na Stadionie Alfreda Smoczyka i są liderem rozgrywek. Ostatni dobry występ daje jednak nadzieję na to, że również w Tarnowie Byki zaprezentują sie z dobrej strony. Myślę, że to może być zacięte spotkanie, ale 46:44 wygrają tarnowianie.
Robert Wardzała (poseł, były żużlowiec Unii Tarnów):
Każda drużyna, która przyjeżdża do Tarnowa ma problem. Gospodarze są w tym roku świetnie ułożonym zespołem. Dodatkowo potrafią wykorzystać atut swojego toru. Myślę jednak, że leszczynianie mogą uniknąć pogormu. Punktów oddawać nie będzie Nicki Pedersen. Bracia Pawliccy również potrafią ścigać się w Tarnowie. Uważam, że gospodarze wygrają to spotkanie 55:35.
Wiesław Dobruszek (dziennikarz, autor książek o tematyce żużlowej):
Po ostatnim zwycięstwie nad Unibaxem w leszczyńskim zespole pojawił się spory optymizm. Wiadomo jednak, że tarnowianie nie przegrywają na swoim torze. Wszystkie ekstraligowe drużyny, które tam pojechały zostały bardzo wysoko pokonane. Serce podpowiada mi zwycięstwo, rozum porażkę. W tej sytuacji stawiam więc na remis 45:45.
Maciej Kasprzak (wiceburmistrz Kościana):
Trudno być optymistą przed tym spotkaniem biorąc pod uwagę, że tarnowianie gromią rywali na swoim torze. Mam nadzieję, że nie będzie to jednostronne spotkanie. Myślę, że porażka 40:50 nie byłaby złym wynikiem dla leszczyńskiej drużyny.
Komentarze