Żużel: Wiadomości
Komentarze po meczu z Unią Tarnów
Przemysław Pawlicki: Wszystko przypasowało
Paweł Baran (trener Unii Tarnów):
Do połowy spotkania mieliśmy kontakt z drużyną gospodarzy. Problem pojawił się po dziewiątym biegu. Leszczynianie byli na swoim torze i końcówkę pojechali kapitalnie. My nie byliśmy w stanie nawiązać walki. Bardzo ważne było wyjście spod taśmy, ale nie byliśmy zbyt dobrzy w tym elemencie. Było to widać szczególnie w drugiej połowie zawodów. W moim zespole na wyróżnienie zasłużyli Martin Vaculik i Artur Mroczka. Zdecydowanie zawiódł Leon Madsen. Więcej punktów mógł zrobić też Kenneth Bjerre. Nieudany był też występ naszych juniorów.
Adam Skórnicki (menedżer Fogo Unii Leszno):
Wygraliśmy ten mecz dość wysoko, ale w połowie spotkania nasza przewaga wynosiła tylko dwa punkty. Jesteśmy na tyle mocną drużyną, że nie musimy kombinować z torem. Nasi zawodnicy są dobrze przygotowani i pokazali swoje umiejętności w końcówce.
Przemysław Pawlicki (Fogo Unia Leszno):
Długo przygotowywaliśmy się do tego spotkania. Wszystko na dzisiaj przypasowało. Ostatni mecz był dla mnie lekką pomyłką. Mogę przyznać, że zupełnie pokręciliśmy się wtedy z ustawieniami. Na szczęście w spotkaniu z Unią Tarnów wszystko mi pasowało. Cała drużyna pojechała świetnie. Nie mieliśmy słabego punktu. Przed tym meczem wiedzieliśmy, że rywal będzie wymagający. Daliśmy z siebie wszystko. Gratulacje dla chłopaków z Tarnowa za świetną walkę na torze.
Martin Vaculik (Unia Tarnów):
Przede wszystkim chciałbym pogratulować drużynie z Leszna zwycięstwa. Gratuluję też dobrze przygotowanego toru, bo moim zdaniem dzięki temu było sporo walki. Miałem dobrze dopasowane do tej nawierzchni motocykle. Wszystko u mnie grało. W ostatnich dniach miałem kilka występów, które wykorzystałem na testowanie różnych rozwiązań sprzętowych. Polska liga jest dla mnie priorytetem. Postaramy się na swoim torze odrobić punkty, które zgubiliśmy w Lesznie. Myślę, że kwestia punktu bonusowego nadal jest otwarta.