Organizatorzy chyba nie spodziewali się tylu widzów, bo ostatni kibic, od jednej z trzech czynnych kas przy ulicy Strzeleckiej, odchodził prawię godzinę po planowanym rozpoczęciu zawodów.

Dość dziurawy skład gości uzupełnili Troy Batchelor i Adam Skórnicki. Już pierwszy bieg, wygrany przez Piotra Pawlickiego i Kamila Adamczewskiego, pokazał, że gospodarze są kapitalnie spasowani z torem stadionu Smoczyka. Bardzo szybki był Jarek Hampel, skutecznie jeździł też Przemek Pawlicki.

Ciekawie było w IV wyścigu, kiedy to praktycznie przez cztery okrążenia prowadził Troy Batchelor, ale tuż przed metą wyprzedził go Jurica Pavlic. Tobiasz Musielak pokazał, że potrafi jeździć parą zarówno z Jarkiem Hampelem, jak i Juricą Pavlicem.

W całym spotkaniu goście tylko dwa razy zremisowali, raz pomógł w tym defekt Damian Balińskiego, który w tym momencie jechał na drugiej pozycji.

Najskuteczniejszym żużlowcem Stali był Krzysztof Kasprzak zdobywca 7(2,2,1,1,1), który tuż po meczu przyznał: - Dla mnie był to trening, testowałem silniki, które dotarły do mnie rano i nawet nie zdążyliśmy ich tak do końca ustawić.

Punkty dla zwycięskich Byków zdobywali: 9. Jarosław Hampel - 15 (3,3,3,3,3), 10. Tobiasz Musielak - 6+2 (1,2*,1,2*), 11. Przemysław Pawlicki - 13+2 (3,3,3,2*,2*), 12. Damian Baliński - 4+1 (1,d,1,2*), 13. Jurica Pavlic - 10+1 (3,1*,3,3,), 14. Piotr Pawlicki - 10+1 (3,2,3,2*), 15. Kamil Adamczewski - 8+2 (2*,1,-,2*,3). 
Punkty dla Stali: 1. Krzysztof Kasprzak - 7 (2,2,1,1,1), 2. Łukasz Kaczmarek - 1 (0,1,-,0), 3. Adam Skórnicki (gość) - 5 (2,0,2,1,d), 4. Artur Mroczka - 4 (0,3,0,d,1), 5. Troy Batchelor (gość) - 6 (2,1,2,1), 6. Adrian Cyfer - 1 (1,0,d,0), 7. Paweł Parys - 0 (0,0,0,0).