Żużel: Wiadomości
Zbigniew Suchecki:
Byłem dobrze nastawiony
20.05.2013
Dwa wygrane biegi, do tego drugie miejsce za plecami partnera i 8 punktów na koncie. Za takim dorobkiem zakończył mecz w Lesznie żużlowiec Sparty Wrocław, Zbigniew Suchecki. Zawodnik, który do tej pory był postacią głębokiego, drugiego planu na stadionie Smoczyka potrafił wygrywać z liderami Fogo Unii przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny.
Po dzisiejszym meczu można powiedzieć, że Sparta jest czarnym koniem rozgrywek, do twojej osoby również pasuje to określenie. 
Wszyscy dziś jechali bardzo dobrze. Tak jak w większości naszych meczów w tym sezonie, znowu wszystko rozstrzygało się w ostatnim biegu. Z parkingu trzymaliśmy kciuki, no i Tai z Troyem przywieźli 5:1. Ogromnie się cieszymy ze zwycięstwa wyjazdowego.
Spodziewaliście takiego wyniku? Jakby nie było, jechaliście na torze wicelidera ekstraligi.
Powiem szczerze, że byłem dobrze nastawiony. Znalazłem wreszcie silnik, który mi pasuje i jest szybki. Mogłem dziś w trzech biegach zaprezentować się z dobrej strony i tym samym pomóc drużynie.
Na koniec przeskoczyliście przez ogrodzenie, by dostać się do swoich kibiców i im podziękować. Nie obawialiście, że spotka was za to kara ze strony władz ekstraligi?
Nie sądzę. Kibiców mamy fantastycznych i bardzo chcieliśmy im podziękować. Jest grupa, która jeździ za nami wszędzie i taki gest z naszej strony był czymś zupełnie normalnym.
Rozmawiał Michał Konieczny
Klaudia Borowska
