Żużel: Wiadomości
Zabrakło liderów
Zremisowali wygrany mecz
(Fot. Rafał Paszek)
Od dziesięcioleci pojedynki Unii i Falubazu rozgrzewają kibiców żużla nie tylko w Lesznie i Zielonej Górze. Fani czarnego sportu, którzy zjawili się w niedzielne popołudnie na stadionie Smoczyka również liczyli na porcję gorących emocji. Chyba się nie zawiedli. Osłabione brakiem szwedzkich zawodników, Andresa Jonssona i Fredrika Lindgrena drużyny stworzyły trzymające w napięciu do ostatniego wyścigu widowisko.
Mecz rozpoczął się od serii indywidualnych zwycięstw gości. Na inaugurację, z dużą przewagą triumfował przywitany w Lesznie gwizdami Jarek Hampel, a w kolejnych wyścigach jako pierwsi linię mety mijali Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz i znowu Hampel oraz Dudek. Po pięciu gonitwach Falubaz prowadził 16:14. Cztery wyścigi kończyły się podziałem punktów, a w juniorska potyczka, w której upadł i został wykluczony Tobiasz Musielak, przyniosła rezultat 4:2 dla przyjezdnych.
Liderzy zielonogórskiej drużyny w tej fazie pojedynku zdecydowanie wygrywali starty i choć nawierzchnia na leszczyńskim owalu była wymagająca, to bez problemów dojeżdżali do mety na pierwszych pozycjach.
Stadion ożył po szóstej potyczce. Najszybsza okazała się w niej czeska jawa Kennetha Bjerre. Duńczyk zgarnął „trójkę”, punkt dorzucił Tobiasz Musielak, który przez moment jechał nawet przed Piotrem Protasiewiczem, ale nie był w stanie obronić się przed atakami kapitana Falubazu. Na telebimie pojawił się wynik 18:18.
Po siódmym biegu na Smoczyku zapanowała euforia. W taki stan kibiców wprawił Damian Baliński. Przeprowadził akcję, którą wymazał z pamięci fanów wszystkie tegoroczne wpadki. Na ostatnim okrążeniu wyprzedził prowadzącego Jarka Hampela i jak junior cieszył się ze zwycięstwa. Ponieważ punkt w tym wyścigu dowiózł do mety Przemek Pawlicki, Unia objęła prowadzenie 22:20.
Na wygraną Byków w stosunku 4:2 zanosiło się także w ósmej gonitwie, ale na trzecim okrążeniu upadek zanotował Piotr Pawlicki. Junior Fogo Unii, widząc że na czele stawki jest Kenneth Bjerre, szybko podniósł się z toru i sędzia nie przerwał wyścigu. Po chwili musieli interweniować strażacy, bo sprowadzony na murawę motocykl młodszego z braci Pawlickich stanął w płomieniach.
Dziewiąty bieg był popisem duetu Przemek Pawlicki – Damian Baliński. Zgarnęli całą pulę i Fogo Unia prowadziła 30:24.
Odpowiedź gości była natychmiastowa. Hampel z Dudkiem nie dali szans Zengocie oraz Michelsenowi i przewaga gospodarzy stopniała do 2 „oczek”
Dwie kolejne potyczki kończyły się podziałem punktów oraz indywidualnymi zwycięstwami Damiana Balińskiego i Patryka Dudka.
W końcówce zawodów sędzia Leszek Demski nakazywał równanie i kosmetykę toru niemal co dwa wyścigi. Nawierzchnia w Lesznie pozwalała na szybka jazdę, ale do szczególnie równych nie należała.
Gospodarze świetnie wykorzystali znajomość najlepszych ścieżek toru w trzynastym biegu. Grzegorz Zengota brawurowo bronił się przed atakami Jarka Hampela, a na ostatnim łuku byłego kapitana Byków minął także obecny kapitan, Przemek Pawlicki. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie byłoby to możliwe, gdyby motocykl Hampela nie stracił nagle mocy tuż przed metą.
Do wyścigów nominowanych żużlowcy Fogo Unii przystępowali z sześciopunktową przewagą (42:36). W czternastej gonitwie Jarek Hampel i Patryk Dudek odrobili 2 „oczka” i stało się jasne, że gospodarze meczu już nie przegrają. Zielonogórzanie mogli się jeszcze jednak postarać o remis. W ostatnim biegu trener Rafał Dobrucki desygnował do boju Protasiewicza oraz ponownie Hampela. No i leszczyńscy fani żużla przeżyli dejavu. Tak jak w starciu z Unibaxem, Byki nie zdołały postawić kropki nad „i”. Piotr Protasiewicz oraz Jarek Hampel nie dali szans Kennethowi Bjerre oraz Damianowi Balińskiemu i zamiast zwycięstwem gospodarzy, mecz zakończył się remisem 45:45.
Spotkanie było kolejnym w tym sezonie starciem, które pokazało, że wyrównany skład, to jednak zbyt mało, by móc rozstrzygać na swoją korzyść pojedynki z tak silnymi przeciwnikami, jak Unibax, czy Falubaz. Gdy losy meczu ważą się w ostatnim biegu, wtedy zwykle górą są zespoły, które mają w swoich szeregach niezawodnych liderów.
Stelmet Falubaz Zielona Góra - 45
1. Andreas Jonsson - ZZ
2. Jonas Davidsson - 1 (d,0,1,-,-)
3. Piotr Protasiewicz - 11+2 (3,2,2,1,1*,2*)
4. Krzysztof Jabłoński - 0 (0,0,0,0,0,-)
5. Jarosław Hampel - 18 (3,3,2,3,1,3,3)
6. Patryk Dudek - 14+1 (3,3,d,2*,2,3,1)
7. Alex Zgardziński - 1 (1,0,-)
Fogo Unia Leszno - 45
9. Przemysław Pawlicki - 10+1 (2,1,3,2*,2)
10. Damian Baliński - 10+1 (1,3,2*,3,1)
11. Mikkel Michelsen - 2+2 (1*,1*,0,-)
12. Grzegorz Zengota- 8 (2,2,1,3,0)
13. Kenneth Bjerre - 8 (2,3,3,0,0)
14. Tobiasz Musielak - 2+1 (w,1,1*)
15. Piotr Pawlicki - 5+1 (2,1*,u,2)
Komentarze
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
200 zł
, Leszno
1 500 zł / m-c
wynajem, Leszno
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
1 zł
Audi A5, Leszno