Biegi
Święto Biegania w Kościanie
Jedni biegają, inni maszerują
(Fot. Monika Kaczmarska-Banaszak)
W Święcie Biegania na początku brało udział około trzystu osób, uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych. Zawody szybko zyskiwały popularność i w tym roku na starcie łącznie stanęło 648 biegaczy.
Organizatorzy poprzez bieganie chcą wpajać dzieciakom zdrowe nawyki związane właśnie z uprawianiem sportu, ale też ze zdrowym odżywianiem. Każde dziecko po skończonym biegu otrzymuje w papierowej torebce zdrową żywność: dwa jabłka i jogurt. Dystanse dostosowane są do możliwości dzieci. - Rozpoczynamy od 300 m, starsze klasy szkoły podstawowej biegną 600 m, a gimnazja 1200 m. Dzieci biegną w rocznikach, każdy rocznik oddzielnie. Uważamy, że każde dziecko powinno poczuć smak biegu i zwycięstwa - mówi Edward Strzymiński, wicestarosta kościański.
Na starcie stanęły też osoby uprawiające nordic walking. Ponad sześćdziesięcioro zawodników z kijkami przemaszerowało około 2 km spod Zespołu Szkół Specjalnych im. Marii Konopnickiej do parku miejskiego i z powrotem. Na czele marszu nordyckiego stanęły Grażyna Weber i Agata Michalkiewicz. Ponieważ nordic walking jest w Kościanie coraz popularniejszy i wieczorami w mieście i na jego obrzeżach można spotkać wiele osób z kijkami, zapytaliśmy panie, jakich błędów unikać. - Niektórzy nie rozgrzewają się na początku i uprawiają taką marszrutę, myślą, że dystans trzeba przejść jak najszybciej, a tu należałoby ze spokojem, rozgrzać mięśnie i zwrócić troszeczkę uwagę na technikę, bo wówczas synchronizujemy oddech z ruchem, co jest bardzo ważne, właśnie ten oddech przeponowy - mówi Grażyna Weber i zaznacza, że kijki pomagają zwłaszcza osobom, które mają problemy ze stawami biodrowymi - Aczkolwiek jest też druga strona. Ja nigdy nie będę krytykowała osób, które chodzą z kijkami niepoprawnie, bo dla mnie, fizjoterapeuty, to jest już sukces, jeżeli ktoś wyjdzie z domu i rusza się na świeżym powietrzu, bo ruch to jest najtańsze lekarstwo i nic tego ruchu nie zastąpi. Agata Michalkiewicz przekonuje, że praktycznie każdy może spróbować marszu nordyckiego, bo w zasadzie nie ma przeciwwskazań, jest to zarówno sport dla osób młodych, dla osób w średnim wieku i starszych: - Widać to po grupie, która dziś startuje, jest to różny przedział wiekowy. Generalnie chodzimy parami, w trójkę, czasami więcej osób, ale dzisiaj chcemy pokazać, że jest nas sporo w Kościanie, że tutaj chodzimy, czasami uśmiechnąć się na trasie, powiedzieć "dzień dobry", tak jak to bywa w innych sportach.
Sobotnie biegi to przedsmak tego, co na ulicach Kościana będzie się działo w niedzielę. Mieszkańcy będą mieli okazję kibicować ponad 1600 biegaczom, którzy wystartują w półmaratonie i biegu na 10 km. (mon)
Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach wiekowych:
1998
Nikodem Dworczak - Gimnazjum nr 3 w Kościanie
Julia Kowalik - Gimnazjum w Borowie
2000-1999
Sebastian Wasielewski - Gimnazjum w Racocie
Aleksandra Wojciechowska - Gimnazjum w Czaczu
2001
Robert Biały - Szkoła Podstawowa w Czaczu
Zuzanna Kuta - SP 4 w Kościanie
2002
Jeremiasz Witkiewicz - SP w Czaczu
Sandra Kąkolewska - SP w Starych Oborzyskach
2003
Dominik Perz - SP w Jerce
Anna Wojtkowiak - SP w Racocie
2004
Bartosz Kaźmierowski - SP w Czaczu
Malwina Dworczak - SP 3 w Kościanie
2005
Oliwier Górny - SP w Racocie
Marta Wojtkowiak - SP w Racocie
2006 i młodsi
Weronika Bąk - SP 4 Kościan
Igor Żeganowski - SP 4 Kościan