Boks: MMA
Zawodnik MMA o sobotnim starciu
Szymański: Chcę prawdziwej wojny na ringu

(Fot. Rafał Paszek)
Jakie masz doświadczenie w profesjonalnych walkach MMA?Kamil Szymański: Jak dotąd walczyłem dwa razy. Obie walki wygrałem w pierwszych rundach przed czasem. Ostatni raz walczyłem w marcu na gali w Gostyniu. Miałem wystąpić tam również w październiku, ale uniemożliwiła mi to choroba. Teraz niecierpliwie czekam na sobotnią galę w Lesznie.
Jak rozpoczęła się twoja przygoda z MMA?
To było cztery lata temu. Patryk Gaca otwierał wtedy sekcję w szkole podstawowej. Od tego czasu uczestniczę w treningach. Zawsze interesowały mnie sztuki walki. Nigdy nie byłem grzecznym dzieckiem. Zawsze wdawałem się w jakieś bójki. Zainspirowali mnie starsi koledzy. Bardzo spodobał mi się też ten sport, bo pozwala on sprawdzić się na każdej płaszczyźnie.
Co jest takiego pociągającego w MMA?
Podejrzewam, że chodzi o to, że w każdej płaszczyźnie można zrobić przeciwnikowi prawie wszystko. Oczywiście są pewne zasady, których trzeba przestrzegać. Nie można na przykład kopać w genitalia czy tył głowy. W walkach organizowanych przez niektóre federacje nie wolno też uderzać kolanami czy łokciami w głowę. Mimo tych drobnych ograniczeń określenie „wszechstylowa” jest jak najbardziej na miejscu. Myślę, że właśnie szeroki wachlarz technik i nieprzewidywalność tych walk sprawiają, że widzowie tak chętnie je oglądają.
Nie oszukujmy się... widzowie lubią też jak podczas walk leje się krew.
Większość z nich doskonale wie na co przychodzi. Ostre, brutalne walki na pewno bardzo przyciągają widzów. To jest nieodłączny element tego sportu. Krew, pot, łzy... dla nas to już kwestia przyzwyczajenia.
Ciekawe jest również to, że jeden cios potrafi radykalnie zmienić przebieg walki.
Rękawice, które stosujemy są bardzo małe. To prawie tak jakbyśmy walczyli na gołe pięści. One chronią nasze dłonie i kostki.
„Ostre, brutalne walki na pewno bardzo przyciągają widzów. To jest nieodłączny element tego sportu. Krew, pot, łzy... dla nas to już kwestia przyzwyczajenia. ”
W sobotę zmierzysz się z Michałem Michalskim. Będzie ciężko czy bardzo ciężko?
Powiedzmy sobie szczerze, to jest bardzo dobry zawodnik. Ma za sobą udane występy w MMA Masters. Przegrał tam dopiero w finale. Oglądałem jego walki i znam zarówno jego atuty jak i słabsze strony. Chcę jednak wyraźnie powiedzieć, że nie boję się go. Chętnie z nim powalczę. Mam nadzieję, że rywal zdecyduje się na grę w otwarte karty. Liczę na dobrą, mocną walkę. Wierzę, że to będzie prawdziwa wojna na ringu. On zapowiadał, że pomści Daniela Skibińskiego i mnie znokautuje. Czekam na to niecierpliwie, niech przyjdzie i zobaczy co ja potrafię.
Wolisz walczyć w stójce czy w parterze?
Nie robi mi to różnicy. Uwielbiam walkę w stójce, ale radzę sobie również w parterze. Dobrze się czuję na różnych płaszczyznach. Właśnie dlatego tak bardzo podchodzi mi MMA. Lubię walczyć w każdej pozycji. Jestem do usług rywala, mogę walczyć z nim tam gdzie zechce.
Jaki wpływ na twoja karierę będzie miał rezultat sobotniej walki?
Myślę, że nie będzie ona miała poważnego wpływu na moją przyszłość. Podejrzewam, że popełnię podczas tej gali jakieś błędy, ale jeśli tak się stanie to wyciągnę z nich wnioski na przyszłość. Z porażki można czasami nauczyć się więcej niż ze zwycięstwa. Nikt nie chce jednak przegrywać.
Bilety na sobotnią galę w Trapezie sprzedają się bardzo dobrze. Jakie znaczenie będzie miało dla ciebie wsparcie kibiców?
Teoretycznie łatwiej się walczy u siebie. Swoja publiczność i jej doping potrafią dodatkowo motywować. Z drugiej strony deprymuje to przeciwnika. Kiedy walka zbliża się do końca i zawodnik opada już z sił doping pozwala mu wykrzesać resztki energii. Są też osoby, które bardziej stresują się występem przed swoimi kibicami. U każdego to wygląda trochę inaczej.
Rozmawiał Jan Gacek
W tym temacie:
Najbliższe wydarzenia
Wideo
30.03.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
29.03.2025
Sparing Fogo Unia Leszno - Stelmet Falubaz Zielona Góra 48:42 Żużel/2025 |
![]() |
24.03.2025
2 bramki Karola Świderskiego w meczu Polska - Malta Sport/Piłka nożna |
![]() |
20.03.2025
Fogo Unia Leszno - Orlen Oil Motor Lublin sparing 20.03.2025 Żużel/2025 |
Komentarze