Piłka Nożna
Piłkarze zakleili klubowe symbole
Radojewski: Zarząd lekceważy zawodników

(Fot. Rafał Paszek)
Po raz kolejny zremisowaliście na własnym boisku. Wynik tego meczu wydaje się jednak mieć drugorzędne znaczenie w kontekście problemów z jakimi zmaga się drużyna. Zawodnicy narzekają, że nie otrzymują wynagrodzeń. Jerzy Radojewski: Znowu czegoś zabrakło do zwycięstwa. To był jednak mecz z podtekstami. My w tej chwili ledwo zipiemy. Prawdę trzeba głośno powiedzieć, bo ten zespół gra już na resztkach swoich emocji i ambicji. Uważam, że nasi piłkarze są lekceważeni przez zarząd klubu. Ja z samego meczu jestem zadowolony. Uciekły nam punkty, ale chylę czoła przed chłopakami, bo mimo złej atmosfery potrafili skoncentrować się na grze. Mieliśmy do czynienia z bardzo doświadczonym rywalem.
Rozmawiał pan z władzami klubu o obecnej sytuacji?
Próbowałem rozmawiać z prezesem, ale to nie jest człowiek, który czuje czym jest naprawdę piłka nożna.
„Próbowałem rozmawiać z prezesem, ale to nie jest człowiek, który czuje czym jest naprawdę piłka nożna.”
Jakiego rozwoju sytuacji się pan spodziewa?
Myślę, że to nie może trwać bez końca. Trzeba w końcu coś z tym zrobić i rozładować atmosferę. Ktoś z zarządu musi porozmawiać z zawodnikami. Myślę, że nie grozi nam sytuacja w której piłkarze odmówią gry. To co się teraz dzieje jest smutne. Wiele razy słyszeliśmy deklaracje, że będzie lepiej, ale ciągle są problemy.
Rozmawiał Jan Gacek
Komentarze
Buta i brak szacunku ,brak samooceny i pomysłu, brak kompetencji i zwykłej dyplomacji, wiec czemu się dziwić obecnej sytuacji.