Piłka Nożna
Piłkarze czekają na pieniądze
Prezes milczy

(Fot. Rafał Paszek)
Leszczyńscy piłkarze po raz kolejny skarżą się na włodarzy Polonii. W sobotę przystąpili do meczu ze Startem Warlubie z zaklejonymi symbolami klubu. Trener Jerzy Radojewski przyznał, że jego zawodnicy rozważali możliwość zrezygnowania z gry w tym meczu. Zdaniem piłkarzy problemem jest zarówno wypłacanie należności jak i komunikacja w klubie. - Zarząd Polonii ma nas gdzieś, nikt z nami nie rozmawia. Nie zostały nam wypłacone żadne pieniądze z premii. Podobnie sytuacja wygląda ze stypendium. Zarząd po raz kolejny obiecywał, że pieniądze będą... – mówi Przemysław Kowalski, kapitan drużyny. - Uważam, że nasi piłkarze są lekceważeni przez zarząd klubu – dodaje Jerzy Radojewski.
W poniedziałek o komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Tadeusza Pauli. Prezes Polonii 1912 Leszno odmówił wypowiedzi. – Nadal nikt się do nas nie odzywał. Nie wiemy nic o ewentualnym spotkaniu z przedstawicielem klubu – mówił w poniedziałek Jerzy Radojewski.
Komentarze