Bernard Jąder:
To będzie bardzo trudny mecz dla leszczyńskiej drużyny. Unia musi robić wszystko, żeby wygrać to spotkanie. Myślę, że to się gospodarzom uda i zwyciężą 47:43. Spodziewam się, że najskuteczniejsi w zespole Byków będą Nicki Pedersen i Piotr Pawlicki.

Andrzej Szymański:
Myślę, że wynik tego meczu będzie zbliżony do remisu. Ważne, żeby w leszczyńskim zespole punktowali wszyscy zawodnicy. Spodziewam się bardzo atrakcyjnego widowiska. Trudno wytypować konkretny rezultat, ale postawię na minimalny triumf gospodarzy 46:44.

Zbigniew Jąder:
To na pewno będzie wyrównane spotkanie. Unia przystąpi do niego bez Kennetha Bjerre. Wierzę jednak, że leszczynianie nie będą popełniali błędów i staną na wysokości zadania. Myślę, że Byki wygrają 46:44.

Adam Łabędzki:
Myślę, że to będzie dobry mecz, ale wygrają go goście. Falubaz ma po prostu więcej atutów. Tam jest aż pięciu zawodników, którzy robią po około 10 punktów w meczu. Stawiam na zwycięstwo gości 49:41.

Norbert Kościuch:
To będzie chyba najciekawsze spotkanie tej kolejki. Widać, że obydwie drużyny są w gazie. Zarówno zielonogórzanie jak i leszczynianie potrzebują punktów. Stawiam na Unię, która będzie miała przewagę własnego toru. Ten aspekt jest bardzo ważny we współczesnym żużlu. Falubaz na pewno wysoko zawiesi poprzeczkę, ale wygrają gospodarze 47:43.

Jan Krzystyniak:
W przeszłości byłem zawodnikiem zarówno Falubazu jak i Unii. Spędziłem w sumie w tych klubach piętnaście lat i łaczę z tym okresem wiele ciepłych wspomnień. W obu tych klubach zdobywałem medale. Jest mi objętne kto wygra w niedzielę. Faworytem teoretycznie są goście, ale myślę, że zwyciężą leszczynianie 47:43.