W dwóch ostatnich kolejkach ligowych Kenneth Bjerre zaliczył bardzo słabe występy. Szczególnie kiepsko spisał się na Motoarenie, gdzie wywalczył tylko jeden punkt. W niedzielę na Stadionie Alfreda Smoczyka Duńczyk zaprezentował się jednak tak jak oczekują tego kibice i włodarze leszczyńskiego klubu. Bjerre wywalczył 11 punktów. - To było spotkanie, które bardzo chcieliśmy wygrać i jestem zadowolony, że udało nam się uzyskać korzystny rezultat - mówił po meczu Kenneth Bjerre. - Musimy w kolejnych spotkaniach walczyć tak samo jak w niedzielnym meczu z Unibaxem. W tym spotkaniu byłem szybki i mogłem cieszyć się jazdą.

Niedzielne zwycięstwo nad Unibaxem zwiększyło szanse leszczyńskiej drużyny na awans do fazy play-off. - Przed nami jeszcze długa droga. Wszystko może się wydarzyć. Musimy po prostu wygrywać spotkania - mówi Kenneth Bjerre.

Mecz z Unibaxem był pierwszym, które Byki rozegrały po zmianach w sztabie szkoleniowym. Pawła Jądera zastąpił Adam Skórnicki. Nowy menedżer przypadł do gustu Kennethowi Bjerre. - Wygrywaliśmy to spotkanie i w takiej sytuacji menedżer nie miał wiele do roboty. Cieszę się jednak, że pracujemy z Adamem. To jest fajny gość, który ma też spore doświadczenie w jeździe na żużlu - dodaje Duńczyk.

W najbliższej kolejce ligowej Fogo Unia Leszno rozegra wyjazdowy mecz w Tarnowie.