Żużel: Wiadomości
Byki głodne kolejnego sukcesu
Jankowski: Stal jest mocna, ale my też
(Fot. Rafał Paszek)
- Przed sezonem założyliśmy sobie awans do play-off, a potem walkę o medal - przypomina Roman Jankowski. - Udało nam się ten cel zrealizować. Taki już jest sport, że nie zawsze wszystko od początku układa się po naszej myśli. Ważne jak się kończy. Teraz jedziemy bardzo dobrze, bo zawodnicy odzyskali formę i uporządkowali sprawy sprzętowe. Do tego doszła siła mentalna. Jest dobrze - podsumowuje trener Byków.
Do finałowego meczu ze Stalą Gorzów zostały dwa dni. Zawodnicy mają bardzo mało czasu na pracę przy sprzęcie i dodatkowe przygotowania. - W sobotę jest Grand Prix i finał Złotego Kasku. Być może ta druga impreza zostanie przełożona. Nie mam jednak teraz dokładnych informacji na ten temat - mówi Roman Jankowski. - Czas na pracę przy sprzęcie zawodnicy jednak znajdą. Na pewno łatwiej będą mieli ci, którzy mają mechaników w Polsce. Gorzej z tymi, którzy mieliby odsyłać silniki za granicę, oni mogą mieć poważny problem z czasem. Większość naszych zawodników niedawno serwisowała sprzęt więc myślę, że pod tym względem wszystko będzie dobrze.
Niedzielny rywal Fogo Unii Leszno doskonale czuje się na torze Stadionu Alfreda Smoczyka. Stal udowodniła, że jest w sztosie rozbijając w środę na swoim torze Spar Falubaz Zieloną Górę 62:28. - To będzie starcie dwóch najlepszych aktualnie drużyn w Polsce - uważa Roman Jankowski. - Oglądaliśmy w środę mecz z Gorzowa i postawa zawodników Stali robiła wrażenie. Zielonogórzanie zostali wręcz rozgromieni. My też jesteśmy mocni. Niedzielny mecz na pewno będzie ciekawy i niech wygra lepszy - dodaje.
Spotkanie na Stadionie Alfreda Smoczyka rozpocznie się o godzinie 19.00.
Komentarze
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno