Żużel: Wiadomości
Pavlic: Dziękuję za miłe przyjęcie
Chorwat z biegu na bieg coraz szybszy
(Fot. Michał Konieczny)
Jak ocenisz powrót na stadion Smoczyka? Chyba był udany ?
Myślę, że tak. Na początek chciałbym jednak, korzystając z okazji, podziękować wszystkim kibicom Unii Leszno za to, że dobrze mnie przyjęli. Nie było negatywnego dopingu. Kibice ze mną normalnie rozmawiają i to mnie cieszy. Bardzo ich za to szanuję i dziękuję. Mecz oceniam na plus, może poza dwoma pierwszymi biegami. Tor był trochę twardszy niż zwykle, ale bardzo dobrze przygotowany. Zmieniliśmy ustawienia i udało się wygrywać biegi.
Na jakim etapie przygotowań do sezonu się znajdujesz? Czy wszystko w twoim teamie jest już zapięte na ostatni guzik? Można odnieść wrażenie, że tak, bo zdążyłeś już wygrać rundę mistrzostw Chorwacji i Słowenii, no a dziś zaliczyłeś kolejny udany występ.
Tak prawda, ale to nie były to szczególnie wymagające zawody.
„Nie było negatywnego dopingu. Kibice ze mną normalnie rozmawiają i to mnie cieszy. Bardzo ich za to szanuję i dziękuję.”
Już wybrałeś sprzęt, w którym pojedziesz w pierwszym meczu ligowym?
Od siedmiu lat mam jeden i ten sam silnik na Gorzów. Wydaje mi się, że znowu na nim wystartuje w niedzielę. Powinien sprawić się znowu dobrze. Obawiam się jednak ciężkiej podróży na mecz do Gorzowa, bo dzień wcześniej mam kolejną rundę mistrzostw Chorwacji i Słowenii.
Rozmawiał Michał Konieczny.