Żużel: Wiadomości
Piotr Szymański:
Polacy faworytami IMŚJ
- Awansowali wszyscy, łącznie z rezerwowymi. Można zatem stwierdzić, że stała się rzecz niemożliwa – podkreśla Szymański. Przewodniczący GKSŻ nie ma złudzeń, że Kacprowi Gomólskiemu i Arturowi Czai, którzy startowali z pozycji rezerwowych, w awansie pomogły bardzo trudne warunki torowe. - Kilku żużlowców nie prezentowało wystarczającego poziomu, by sobie w Rawiczu poradzić i podjęli decyzję o wycofaniu. To pozwoliło na starty rezerwowych i w efekcie ich awans. Było wyraźnie widać, że Polacy przewyższają innych umiejętnościami – mówi.
W trzech rundach eliminacyjnych awans do finałów IMŚJ wywalczyło ostatecznie siedmiu Polaków. O tytuł najlepszego młodzieżowca świata ścigać się będą: Patryk Dudek, Adam Strzelec, Kacper Gomólski, Artur Czaja, Bartosz Zmarzlik oraz dwaj młodzieżowcy Fogo Unii Leszno: Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak.
Stawkę finalistów uzupełniają: duński żużlowiec Fogo Unii Mikkel Michelsen, jego rodacy: Nikolaj Busk Jakobsen, Mikkel B. Jensen oraz Nicklas Porsing, Rosjanin Władimir Borodulin, Łotysz Andrzej Lebiediew i Czech Vaclav Milik.
W porównaniu z ubiegłym sezonem, cykl IMŚJ został skrócony do trzech turniejów. Przede wszystkim zrezygnowano z wyprawy do Argentyny. Rywalizacja rozpocznie się 29 czerwca w Pile, 10 sierpnia najlepsi młodzieżowcy będą się ścigać w Berwick, a medale rozdane zostaną 14 września we włoskim Terenzano.
Zdaniem przewodniczącego GKSŻ, w tym sezonie walka o najwyższe cele toczyć się będzie między Polakami, a brązowym medalistą sprzed roku, Duńczykiem Mikkelem B Jensenem. – Myślę, że z optymizmem możemy oczekiwać na finały IMŚJ – kończy Piotr Szymański.