Żużel: Wiadomości
Przedpełski odwrócił losy pojedynku
Wielkie emocje w meczu na szczycie
(Fot. Rafał Paszek)
Zaległy mecz drugiej kolejki na stadionie Smoczyka był najlepszą reklamą żużla. Na świetnie przygotowanym torze żużlowcy z Leszna i Torunia stworzyli widowisko, jakiego w tym sezonie chyba jeszcze w ekstralidze nie oglądano. Spotkanie trzymało w napięciu do ostatnich metrów kończącego rywalizację wyścigu.
Gospodarze zaczęli świetnie. Na inaugurację Damian Baliński i obolały po piątkowym upadku w Anglii Przemek Pawlicki nie dali szans mistrzowi świata, Chrisowi Holderowi oraz Kamilowi Brzozowskiemu. W drugim starcie błąd po wyjściu spod taśmy popełnił Tobiasz Musielak i nie liczył się w walce, ale na wysokości zdania stanął Piotr Pawlicki, który uratował remis dla Fogo Unii.
Bardzo ciekawie zapowiadał się trzeci wyścig, bowiem pod taśmą ustawili nieoficjalni mistrzowie świata w jeździe parą: Tomasz Gollob i Adrian Miedziński. Tym razem jednak nie błyszczeli tak, jak w sobotę na Motoarenie. Musieli uznać wyższość Grzegorza Zengoty i Fredrika Lindgrena. Nieoczekiwanie dla wielu kibiców, po trzech odsłonach widowiska Fogo Unia prowadziła 13:5.
Leszczyńscy fani czarnego sportu powody do satysfakcji mieli także po kolejnych biegach. W czwartym porcję ścigania na najwyższym poziomie zafundował im Kenneth Bjerre. Osamotniony po wykluczeniu Piotra Pawlickiego Duńczyk minął na dystansie Golloba zapewniając drużynie 3 punkty.
Piąta gonitwa, to najlepszy dowód na to, że warto być nieustępliwym i walczyć do końca. Taką postawę zaprezentował Fredrik Lindgren, który wykorzystał błąd Holdera i wyprzedził Australijczyka tuż przed metą. Fogo Unia wygrała wyścig 4:2 i prowadziła już 20:10.
Dwie kolejne potyczki kończyły się podziałem punktów i indywidualnymi zwycięstwami świetnie dysponowanego tego popołudnia Kennetha Bjerre oraz Przemka Pawlickiego, który nie miał większych problemów z pokonaniem Tomasza Golloba. Szkoda jedynie, że Damian Baliński nie obronił się przed atakami młodziutkiego Pawła Przedpełskiego.
Po ósmej gonitwie na stadionie Smoczyka można już było mówić o euforii. W taki stan kibiców wprawili Kenneth Bjerre i Piotr Pawlicki. Duńczyk po raz kolejny rozprawił się z Gollobem, inkasując trzecią „trójkę”, a Pawlicki powstrzymał mistrza świata, Chrisa Holdera. Gospodarze prowadzili 30:18.
Gdy wydawało się, że Bykom nic i nikt nie może już zagrozić, objawił się nieprzeciętny talent Pawła Przedpełskiego. W dziewiątym wyścigu junior Unibaxu, pokonując Przemka Pawlickiego zapewnił swojej drużynie pierwszy biegowy triumf. W dziesiątym stracie, zastępujący kontuzjowanego Dartego Warda, Przedpełski minął linię mety przed Lindgrenem i Zengotą, a w dwunastej gonitwie wspólnie z Holderem zgarnął całą pulę. Ponieważ, także jedenasty wyścig zakończył się podwójną wygraną gości, Unibax na trzy potyczki przed końcem zniwelował stratę do 2 punktów.
W trzynastej gonitwie Grzegorz Zengota powstrzymał Golloba oraz Miedziński i wszystko rozstrzygało się w wyścigach nominowanych.
W nich emocje sięgnęły zenitu, a w roli głównej znowu wystąpił rewelacyjny młodzian z Torunia. Paweł Przedpełski w czternastym biegu na dystansie minął prowadzących Przemka Pawlickiego oraz Fredrika Lindgrena. Ze Szwedem uporał się także Miedziński i przed ostatnim wyścigiem w Lesznie notowano remis.
Menadżer Unibaxu, Sławomir Kryjom widząc, co wyczynia na leszczyńskim owalu Przedpełski, zdecydował się posłać juniora do boju także w piętnastej potyczce. Tym razem młodzieżowiec nie wygrał, ale wywalczył ceny punkt. Uwaga kibiców skupiona była jednak na walce Bjerre z Holderem. Duńczyk minął linię mety przed Australijczykiem i po raz drugi z rzędu Unia i Unibax podzieliły się na Smoczyku punktami.
Byki po remisie z Unibaxem spadły na trzecią pozycję w tabeli ekstrarligi, bo wyprzedziła ich Stal Gorzów, która wygrała we Wrocławiu 48:42. Za tydzień w stolicy Dolnego Śląska o punkty walczyć będą podopieczni Romana Jankowskiego.
Fogo Unia Leszno - 45
9. Przemysław Pawlicki - 9+1 (2*,3,2,0,2)
10. Damian Baliński - 4 (3,0,0,1)
11. Fredrik Lindgren - 7+1 (2*,3,2,0,0)
12. Grzegorz Zengota - 8+1 (3,1,1*,3,0)
13. Kenneth Bjerre - 12 (3,3,3,0,3)
14. Tobiasz Musielak - 1 (0,0,1)
15. Piotr Pawlicki - 4 (3,t,1)
Unibax Toruń - 45
1. Chris Holder - 11+2 (1,2,2,0,2*,2*,2)
2. Kamil Brzozowski - 0 (0,0,-,-,-)
3. Adrian Miedziński - 7+2 (0,1*,1,3,1*,1)
4. Darcy Ward - zastępstwo zawodnika
5. Tomasz Gollob - 9 (1,2,2,2,0,2,-)
6. Paweł Przedpełski - 16+2 (2,1*,3,3,3,3,1*)
7. Kamil Pulczyński - 2+1 (1*,1,-)
Komentarze
400 zł / m-c
wynajem, Leszno
200 zł
, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
300 zł
inna inny, Wschowa
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
120 zł
BMW 123, Wilkowice