Żużel: Wiadomości
Fogo Unia zakończyła sezon
Porażka na pożegnanie
(Fot. Rafał Paszek)
W ostatniej kolejce rundy zasadniczej na torze stadionu Smoczyka spotkały się drużyny z takim samym dorobkiem punktowym i podobnymi celami. Zarówno Fogo Unia, jak i Stal Gorzów miały szansę na awans do play-off. To wróżyło emocje i rzeczywiście ich nie zabrakło.
Pojedynek rozpoczął się od podwójnego zwycięstwa duetu Grzegorz Zengota – Kenneth Bjerre, ale przyjezdni natychmiast odpowiedzieli. Po wykluczeniu z wyścigu juniorskiego Piotra Pawlickiego, który zdaniem sędziego dotknął taśmy, para Bartosz Zmarzlik – Adrian Cyfer nie miała najmniejszych problemów z zainkasowaniem 5 punktów.
Trzy kolejne biegi kończyły się podziałem punktów, piąta gonitwa okazała się jednak bardzo pechowa dla gości. Już po przekroczeniu linii mety, Tomasz Gapiński, który zdobył dla Stali 2 punkty, upadł i długo nie podnosił się z toru. Chwilę później wychowanek Polonii Piła, z podejrzeniem złamania obojczyka został zabrany do szpitala.
Goście stracili jednego z liderów, ale nie zamierzali się poddać. W szóstej odsłonie widowiska Krzysztof Kasprzak oraz Paweł Hlib wygrali 4:2 i Stal po raz pierwszy w meczu objęła prowadzenie (19:17). Dwupunktowa przewaga przyjezdnych utrzymywała się do dziewiątego biegu. W nim kapitalnie spod taśmy wyskoczył Grzegorz Zengota i pomknął po 3 punkty, a za jego plecami Kenneth Bjerre umiejętnie bronił się przed atakami, najpierw Pawła Hliba, a potem Krzysztofa Kasprzaka. Byki wygrały podwójnie i w meczu było 28:26.
W kolejnych potyczkach prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Najpierw całą pule zgarnęli Bartosz Zmarzlik z Nielsem Krystianem Iversenem, a za moment to samo zrobili Piotr Pawlicki i Grzegorz Zengota. Mieli ułatwione zadanie, bowiem pod taśmą zabrakło wykluczonego przez sędziego Artura Kuśmierza, Krzysztofa Kasprzaka. Arbiter uznał, że wychowanek Unii Leszno, w pierwszym podejściu do wyścigu spowodował upadek Piotra Pawlickiego. Gorzowianie odpowiedzieli jednak dwoma zwycięstwami w stosunku 4:2 i przed wyścigami nominowanymi prowadzili 40:38.
W końcówce było wyjątkowo gorąco. Najpierw do czerwoności rozgrzały się sprzęgła zawodników, którzy w czternastym biegu nie mogli wystartować z powodu awarii maszyny startowej. Ostatecznie z dużą przewagę triumfował Piotr Pawlicki, ale Damian Baliński na zmienionym motocyklu nie nawiązał walki.
Byki musiały zatem wygrać podwójnie ostatni wyścig, by zwyciężyć w meczu. Gdy Grzegorz Zengota i Kenneth Bjerre objęli prowadzenie po wyjeździe z pierwszego łuku, z gardeł miejscowych kibiców wydobył się okrzyk zachwytu. Niestety Zengota popełnił błąd, spadł na ostatnie miejsce, a na czoło stawki wysunął się niepokonany w niedzielne popołudnie Iversen. Stal wygrała ostatnią gonitwę 4:2 i w całym meczu triumfowała 47:43. Spotkanie zakończyło się zatem takim samym wynikiem, jak pojedynek tych drużyn w Gorzowie. Żadna z drużyn nie zdobyła punktu bonusowego.
Żużlowcy Fogo Unii Leszno nie muszą już nasłuchiwać wieści z Tarnowa. Sezon się dla nich zakończył. Podopieczni Romana Jankowskiego pewnie utrzymali się w ekstralidze. Marzenia o kolejnych medalach Drużynowych Mistrzostw Polski najbardziej utytułowany klub żużlowy w kraju musi odłożyć do przyszłego roku.
Stal Gorzów - 47
1. Tomasz Gapiński - 3 (1,2,-,-)
2. Daniel Nermark - 5+2 (0,1*,2,1,1*)
3. Krzysztof Kasprzak - 8 (3,3,1,w,1)
4. Paweł Hlib - 4 (0,1,0,1,2)
5. Niels Kristian Iversen - 14+1 (3,3,2*,3,3)
6. Adrian Cyfer - 3+1 (2*,0,1)
7. Bartosz Zmarzlik - 10+1 (3,0,1*,3,3)
Fogo Unia Leszno - 43
9. Kenneth Bjerre - 9+3 (2*,1*,2*,2,2)
10. Grzegorz Zengota - 10+1 (3,2,3,2*,0)
11. Damian Baliński - 5 (2,0,1,2,0)
12. Mikkel Michelsen - 4+1 (1*,3,0,0)
13. Fredrik Lindgren - 3+1 (1*,2,0,-,-)
14. Marcin Nowak - 1 (1,d,u)
15. Piotr Pawlicki - 11 (t,2,3,3,3)
Komentarze
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
425 000 zł
sprzedaż, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań