Żużel: Wiadomości
Pawlicki i Kasprzak bez przepustki
Janusz Kołodziej wraca do Grand Prix
(fot. Jarek Pabijan)













































































































































































28.07.2018
Po ośmiu latach przerwy Janusz Kołodziej znowu będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Żużlowiec Fogo Unii Leszno wygrał Grand Prix Challenge w Landshut i zapewnił sobie udział w przyszłorocznej rywalizacji o tytuł mistrza świata. Awansowali także Niels Kristian Iversen i Antonio Lindbaeck. Niewiele zabrakło Piotrowi Pawlickiemu, a Krzysztof Kasprzak zaliczył w Niemczech katastrofalny występ.
Rywalizacja o awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix toczyła się w trudnych warunkach. Na kilka godzin przed zawodami w Bawarii spadł deszcz, który sprawił, że nawierzchnia toru w Landshut była bardzo wymagająca. O efektownym ściganiu i zapierających dech w piersiach akcjach nie mogło być mowy. Zawodnicy walczyli głównie z torem, a o kolejności na mecie decydował zwykle start.
Bardzo szybko szansę na awans stracił leszczynianin Krzysztof Kasprzak. Po trzech zupełnie nieudanych wyścigach wycofał się z turnieju. Po upadku ze ścigania zrezygnował też Matej Zagar.
Zdecydowanie lepiej radzili sobie w Bawarii dwaj żużlowcy Fogo Unii Leszno. Janusz Kołodziej był najlepszym zawodnikiem pierwszej części zmagań. Przez trzy serie pozostawał niepokonany i dopiero w czwartej obejrzał plecy rywali: Kennetha Bjerre oraz Maxa Fricke. Można było jednak odnieść wrażenie, ze start do trzynastej gonitwy nie był regulaminowy. Sędzina Christina Turnbull nie przerwała wyścigu.
Nie zrobiła tego także podczas czternastego biegu, w którym pod taśmą, tuż przed startem ruszał się Craig Cook. To był ważny wyścig dla dobrze spisującego się do tej pory Piotra Pawlickiego. Kapitan Fogo Unii Leszno przyjechał do mety na trzeciej pozycji i po czterech seriach jego sytuacja bardzo się skomplikowała.
Jako pierwszy z awansu mógł się cieszyć Duńczyk Niels Kristian Iversen. Był pewny udziału w cyklu Grand Prix 2019 już przed ostatnim wyścigiem. Gonitwa zapowiadała się zresztą bardzo ciekawie, bo uczestniczyli w niej także Janusz Kołodziej i Piotr Pawlicki. Miała dwie odsłony, ponieważ w pierwszej z lotnego startu ruszył Kołodziej. W powtórce najszybszy okazał się Martin Smoliński. Kołodziej był drugi, co dało mu awans i zwycięstwo w turnieju. Tylko punkt do mety dowiózł Piotr Pawlicki i nie zdołał wywalczyć przepustki. Stawkę dwudziestej potyczki zamknął Iversen, który ostatecznie zajął w turnieju drugą lokatę.
Sprawa trzeciego, ostatniego dającego awans miejsca wyjaśniła się po dodatkowym biegu. Antonio Lindbaeck pokonał uczestnika tegorocznej rywalizacji w cyklu Grand Prix Craiga Cooka i to on będzie w przyszłym sezonie walczył o tytuł mistrza świata.
Klasyfikacja Grand Prix Challenge:
1. Janusz Kołodziej (Polska) - 12 (3,3,3,1,2)
2. Niels Kristian Iversen (Dania) - 11 (3,2,3,3,0)
3. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 10+3 (2,d,2,3,3)
-----------------------
4. Craig Cook (Wielka Brytania) - 10+2 (0,3,2,2,3)
5. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 9 (0,2,1,3,3)
6. Piotr Pawlicki (Polska) - 9 (2,3,2,1,1)
7. Max Fricke (Australia) - 8 (3,0,3,2,d)
8. Martin Smolinski (Niemcy) - 8 (3,1,1,0,3)
9. Jack Holder (Australia) - 8 (1,1,3,1,2)
10. Kenneth Bjerre (Dania) - 7 (2,1,0,3,1)
11. Vaclav Milik (Czechy) - 7 (1,3,1,0,2)
12. David Bellego (Francja) - 7 (1,2,0,2,2)
13. Hans Andersen (Dania) - 6 (1,1,1,2,1)
14. Kevin Woelbert (Niemcy) - 5 (0,2,2,0,1)
15. Matej Zagar (Słowenia) - 2 (2,w,-,-,-)
16. Max Dilger (Niemcy) - 1 (1,0)
17. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 0 (0,d,d,-,-)
18. Valentin Grobauer (Niemcy) - 0 (0,0,0)
1. Janusz Kołodziej (Polska) - 12 (3,3,3,1,2)
2. Niels Kristian Iversen (Dania) - 11 (3,2,3,3,0)
3. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 10+3 (2,d,2,3,3)
-----------------------
4. Craig Cook (Wielka Brytania) - 10+2 (0,3,2,2,3)
5. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 9 (0,2,1,3,3)
6. Piotr Pawlicki (Polska) - 9 (2,3,2,1,1)
7. Max Fricke (Australia) - 8 (3,0,3,2,d)
8. Martin Smolinski (Niemcy) - 8 (3,1,1,0,3)
9. Jack Holder (Australia) - 8 (1,1,3,1,2)
10. Kenneth Bjerre (Dania) - 7 (2,1,0,3,1)
11. Vaclav Milik (Czechy) - 7 (1,3,1,0,2)
12. David Bellego (Francja) - 7 (1,2,0,2,2)
13. Hans Andersen (Dania) - 6 (1,1,1,2,1)
14. Kevin Woelbert (Niemcy) - 5 (0,2,2,0,1)
15. Matej Zagar (Słowenia) - 2 (2,w,-,-,-)
16. Max Dilger (Niemcy) - 1 (1,0)
17. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 0 (0,d,d,-,-)
18. Valentin Grobauer (Niemcy) - 0 (0,0,0)
Marcin Hałusek
- 24 godziny
- tydzień
- miesiąc
Najczęściej czytane:
Najczęściej czytane:
Najczęściej czytane:
Nie Przegap
Ostatnio komentowane
-
Memoriał Smoczyka przełożony
10.03.2020 22:39WŁAŚNIE ŻUŻEL NAJLEPIEJ ZNOWU BĘDZIE, BO TU SĄ MĄDRZY DECYDENCI I ZDECYDUJĄ O NIE ROZGRYWANIU NARAZIE ... -
Memoriał Smoczyka przełożony
10.03.2020 20:34Ty się o Unię nie martw. Może być tak,że sezon rozpocznie się w czerwcu i pojadą rundę zasadniczą bez ... -
Memoriał Smoczyka przełożony
10.03.2020 20:26Kasa z góry wdana na karnety co z tym zrobi Unia Leszno?? -
Memoriał Smoczyka przełożony
10.03.2020 20:22Co z karnetami????? -
Memoriał Smoczyka przełożony
10.03.2020 20:19Dlaczego kosciolow nie zamkna, przeciez to emeryci maja stany powazne tego wirusa
Komentarze
piter szkoda....
kołodziej gratulacje !!!
choć niedosyt jest ,że kolodziej nie wpuscil pitera ale to indiwidualne niestety :/
384 912 zł
sprzedaż, Leszno
307 800 zł
sprzedaż, Leszno
182 000 zł
sprzedaż, Karolewko