Żużel: Wiadomości
Memoriał Alfreda Smoczyka już w sobotę
Janowski: Leszczyński tor mi sprzyja
(Fot. Rafał Paszek)
W przerwie zimowej Maciej Janowski wrócił do swojego macierzystego klubu. Razem z kolegami z Betardu Sparty będzie chciał sprawić niespodziankę faworytom rozgrywek. Zawodnik zapewnia, że z jego formą u progu sezonu jest coraz lepiej. - Skupiam się osobno na każdym biegu i na każdym elemencie żużlowego rzemiosła. Wystąpiłem jak dotąd w trzech turniejach i mogę powiedzieć, że nie było źle - mówi Maciej Janowski. - Motocykle generalnie dobrze pracują. Problem jest z dwoma silnikami, które musiały wróciły do tunerów. Jestem pozytywnie nastawiony do sezonu. Decyzję o tym jakie silniki zabiorę na Memoriał Alfreda Smoczyka podejmę po sparingach, które mam zaplanowane na ten tydzień.
Najbliżej podium memoriałowych zmagań Janowski był w 2012 roku. Z dorobkiem 12 punktów awansował wówczas do wyścigu dodatkowego o pierwsze miejsce. Jego rywalami byli wtedy Emil Sajfutdinow, Jarosław Hampel i Piotr Protasiewicz. Udział Janowskiego w tym biegu zakończył się defektem co pozwoliło zająć czwarte miejsce w zawodach. - Odpowiada mi tor w Lesznie. Chętnie tu przejeżdżam na każde zawody - mówi Maciej Janowski. - Zdaję sobie sprawę, że Unia zmienia w tym roku sposób przygotowania toru. Może więc okazać się, że ustawienia, które dotychczas tu pasowały już się nie sprawdzają. Na pewno postaram się jak najszybciej spasować i jechać skutecznie. Dam z siebie wszystko - dodaje.
Sobotnie zawody rozpoczną się o godzinie 16.30. Informacje o biletach na Memoriał Alfreda Smoczyka.