Żużel: Wiadomości
Łabędzki, Krzystyniak, Jąderowie, Szymański, Kościuch
Byli żużlowcy Byków typują wynik meczu z tarnowianami
Bernard Jąder:
Po niedzielnym spotkaniu rozegranym w Gdańsku uwierzyłem, że zawodnicy doszli do porozumienia ze sprzętem. Myślę, że w starciu z tarnowianami zobaczymy tego efekty. Sądzę, że w tym meczu leszczynianie wygrają. Na pewno nie będzie jednak łatwo, bo przyjadą liderzy rozgrywek. Myślę, że będzie 49:41 dla gospodarzy. W ekipie Byków najskuteczniejsi będą Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre.
Norbert Kościuch:
Uważam, że leszczynianie po ostatnim meczu w Gdańsku są napędzeni psychicznie. Teraz mają przed sobą spotkanie na swoim stadionie więc bardzo będą starali się o zwycięstwo. Przyjedzie bardzo mocna ekipa, bo nie należy zapominać, że tarnowianie przewodzą w tabeli. Liczę na to, że tym razem Byki wygrają u siebie 50:40.
Zbigniew Jader:
Mam wrażenie, że kibice są trochę złośliwi w stosunku do leszczyńskiej drużyny. Szukają dziury w całym zapominając, że Byki musiały radzić sobie w dwóch spotkaniach bez Kennetha Bjerre. Sztab szkoleniowy miał przez to trudności z ustaleniem par. Myślę, że w tej chwili Unii przydałby się jeszcze jeden dobrze punktujący zawodnik. Uważam, że po niedzielnym meczu z tarnowianami mimo wszystko możemy spodziewać się zwycięstwa. Ja typuję skromnie 46:44 dla gospodarzy.
Adam Łabędzki:
Unia Leszno dobrze pojechała w Gdańsku. Sądzę, że wpływ na to miały też problemy tamtej drużyny. Teraz myślę, że Byki pójdą za ciosem i wygrają 50:40.
Jan Krzystyniak:
Niektórzy leszczyńscy zawodnicy mówią, że zespół nie przegra już w tym roku na swoim torze. Myślę, że coś może w tym być. Ostatnio typowałem wygraną Unii w Gdańsku 10 punktami i wcale się bardzo nie pomyliłem. Myślę, że w niedzielę w starciu z tarnowianami gospodarze wygrają 50:40.
Andrzej Szymański:
Myślę, że Unia może wygrać to spotkanie 46:44. Jestem przekonany, że mecz będzie bardzo zacięty do ostatniego biegu. Uważam, że dla leszczyńskiej drużyny ważne jest to, że osiągnęła taki sukces w Gdańsku. Zawodnicy mają teraz nabuzowane głowy i sądzę, że to wykorzystają. Tarnowianie z pewnością jednak nie będą łatwym rywalem.