Żużel: Wiadomości
Przed meczem w Gorzowie
Eksperci typują wynik wielkiego finału
Krzysztof Benedykt Piwoński (starosta leszczyński):
Spodziewam się wielkich emocji i sukcesu naszych zawodników. Myślę, że będzie bardzo gorąca atmosfera i nerwowe sytuacje. Adam Skórnicki tym razem trochę inaczej zestawił drużynę. Odbieram to jako pokerową zagrywkę z jego strony. Zobaczymy jaki to przyniesie efekt. Stawiam na remis, który będzie naszym zwycięstwem.
Wojciech Ziemniak (poseł):
Wierzę w leszczyński zespół choć mam świadomość, że gościom będzie bardzo trudno wygrać na gorzowskim torze. Typuję w związku z tym remis 45:45. Emocji w tym spotkaniu na pewno nie zabraknie. Byki są od dłuższego czasu w świetnej formie więc wierzę, że będą w stanie sprawić niespodziankę i zapewnić sobie mistrzowski tytuł. Zdobycie złota byłoby tym wspanialsze, że mało kto wierzył, że leszczyńska drużyna może awansować do wielkiego finału.
Jan Dziedziczak (poseł):
Możemy spodziewać się twardej walki, ale ja jestem niepoprawnym optymistą. Wierzę w złoty remis. Unia Leszno wielokrotnie już udowadniała, że potrafi wygrywać na torze w Gorzowie. Wszystko wyjaśni się w wyścigach nominowanych.
Marian Misiak (trener żużlowców):
Analizowałem możliwości poszczególnych zespołów i wychodzi mi na to, że jednak minimalnie lepsi powinni być gospodarze. To będzie mecz, który wyzwoli w zawodnikach obu drużyn wielkie emocje. Możliwe, że pojawią się upadki i taśmy. Myślę, że gorzowianie znowu będą mogli liczyć na ogromną zdobycz Kasprzaka i Zmarzlika. Spodziewam się wygranej Stali 48:42.
Sławomir Mocek (leszczyński radny):
Jestem przekonany, że oba zespoły podejdą do tego spotkania maksymalnie zdeterminowane. Dwa punkty przewagi leszczynian niczego nie przesądzają. Na pewno jest to mała zaliczka biorąc pod uwagę to, że Stal jest bardzo silna na swoim obiekcie. Myślę, że Unia powinna nastawić się na walkę o zwycięstwo. Wierzę, że to się uda i leszczynianie wygrają w Gorzowie 46:44.
Wiesław Dobruszek (dziennikarz, autor książek o tematyce żużlowej):
Dwa punkty przewagi to niewiele. Serce podpowiada, że to może wystarczyć, ale rozum mówi coś innego. Trudno typować wynik, bo mecze finałowe rządzą się swoimi prawami. Tor w Gorzowie jest dość specyficzny i może okaże się, że będzie sprzyjał gościom. Wytypuję sercem, stawiam na zwycięstwo Fogo Unii Leszno 47:43.
Komentarze