Dla Tobiasza Musielaka niedzielny mecz z GKM-em Grudziądz był pierwszym, do którego przystąpił jako senior i kapitan zespołu. - Nie było jednak stresu - mówi zawodnik. - Podchodziłem do tego meczu jak do każdego innego. Nie czułem wielkiej presji. Wiedziałem na co mnie stać i myślę, że coś tym występem udowodniłem.

Tobiasz Musielak jest zadowolony z tego jak u progu sezonu spisują się jego motocykle. - Dwa pierwsze biegi miałem świetne. Motocykl był doskonale dopasowany. Przez całe zawody, praktycznie niczego nie zmienialiśmy - mówi Tobiasz Musielak. - Dziękuję Ryszardowi Kowalskiemu za przygotowanie nieprzeciętnie szybkich silników. Popełniłem w meczu z GKM-em kilka błędów przez co traciłem punkty, ale mimo to jestem zadowolony z tej inauguracji - dodaje.

Zawodnik przyznaje, że jego wyśmienita postawa na początku inauguracyjnego meczu jest podbudowująca psychicznie. - Kiedy pojawia się dołek to staram się analizować w głowie właśnie takie udane biegi - mówi Tobiasz Musielak. - Czasami to pomaga. W meczu z GKM-em dwa pierwsze wyścigi były dla mnie jak z bajki.