Po meczu z Włókniarzem Paweł Jąder twierdził, że jego zdaniem w Gorzowie szansę powinien otrzymać Damian Baliński. Sztab trenerski rozmawiał z zawodnikiem i wspólnie podjęto decyzję, że wychowanek Unii jeszcze poczeka na swój ligowy debiut. - Damian chce się lepiej przygotować do jazdy w lidze i dograć jeszcze niektóre sprawy - mówi Paweł Jąder, menedżer Fogo Unii. - On nie uważa, że wszystko jest już z jego formą tak jak być powinno. Damian zaplanował sobie jeszcze udział w jakichś zawodach w Niemczech. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie poczekać ze startem w lidze - dodaje.

W barwach biało-niebieskich znowu zaprezentuje się Mikkel Michelsen. Młody Duńczyk w meczu z KantorOnline Włókniarzem wywalczył tylko dwa punkty. - Rozmawiałem z nim dzisiaj, mówił że testuje silniki w Danii - mówi Paweł Jąder. - On bardzo chce poprawić pewne rzeczy i być dobrze przygotowanym do niedzielnego meczu w Gorzowie. Chcemy, żeby pojechał najlepiej jak potrafi, ale staramy się nie nakładać zbyt dużej presji.

Skład Fogo Unii na mecz w Gorzowie został inaczej zestawiony niż na inaugurację w Lesznie. Nicki Pedersen wystąpi w parze z Mikkelem Michelsenem, Grzegorz Zengota z Przemysławem Pawlickim. Kenneth Bjerre będzie jeździł z juniorem. - W ostatnim meczu kilka punktów straciliśmy przez nieporozumienia na torze - mówi Paweł Jąder. - Poza tym będzie to spotkanie wyjazdowe. Pewne warianty rozpatrywaliśmy w kontekście tego, jak może układać się ten pojedynek. Rozważaliśmy różne możliwości taktyczne na wypadek, gdybyśmy przegrywali i potrzebowali korzystać z rezerw.

Paweł Jąder z dużym respektem wypowiada się na temat Stali Gorzów. - To jest bardzo mocna drużyna - mówi. - Czeka nas tam z pewnością bardzo trudna przeprawa. Pojedziemy jednak w bojowych nastrojach i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby rozstrzygnąć te zawody na naszą korzyść.

Mecz w Gorzowie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 19.00.