W ostatnich latach pojedynki leszczyńsko-gorzowskie stały na bardzo wysokim poziomie i dostarczały kibicom wielu niespodzianek. Stal od czasu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej (2008 rok) kilka razy wywoziła meczowe punkty ze Stadionu Alfreda Smoczyka. Byki zaskakiwały z kolei w spotkaniach rozgrywanych w Gorzowie.

W 2012 roku faworytem meczu w Gorzowie byli gospodarze. Spotkanie odbywało się jednak w trudnych warunkach atmosferycznych, co świetnie wykorzystali goście z Leszna. Unię do sukcesu poprowadzili wówczas Jarosław Hampel i Jurica Pavlic. Piotr Pawlicki wywalczył wtedy 6 (1,0,3,2,d), a jego starszy brat Przemysław 8+1 (2,3,2,1*,t). Spotkanie z 2012 roku ciepło może wspominać również Tobiasz Musielak, który zapisał na swoim koncie 7+2 (3,0,1*,2*,1). Unia wygrała 46:44.

Byki triumfowały na Stadionie Edwarda Jancarza również w ubiegłym roku. W składzie Unii nie było już Hampela i Pavlica, ale świetnie zastąpili ich Kenneth Bjerre i Fredrik Lindgren. Obcokrajowców udanie wspierali Przemysław Pawlicki, Grzegorz Zengota i Damian Baliński. Pojedynek zakończył się wynikiem 47:43 dla drużyny przyjezdnej.

Niedzielny mecz na stadionie Stali rozpocznie się o godzinie 19.00. Fogo Unia nie jest faworytem tego spotkania, ale jej ewentualne zwycięstwo nie będzie sensacją.