Jan Krzystyniak:
Zarówno Stal jak i Unia wygrały swoje pierwsze mecze. W roli faworyta do niedzielnego spotkania przystąpią jednak gospodarze. Pierwsza kolejka spotkań pokazała, że w tym roku każdy wynik jest możliwy. Postawię więc na zwycięstwo Byków 48:42.

Bernard Jąder:
Dla leszczyńskiej drużyny to będzie zdecydowanie trudniejszy mecz niż na inaugurację z Włókniarzem. Mimo to jestem optymistą. Uważam, że Fogo Unia wygra 47:43. Najlepszymi zawodnikami gości będą Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre. W Gorzowie zawsze dopisywało nam szczęście i wierzę, że tym razem też tak będzie.

Norbert Kościuch:
Gorzowianie są w sztosie. Moim zdaniem Fogo Unię czeka bardzo ciężki mecz. Każda ekstraligowa drużyna jest bardzo silna u siebie. Leszczynianie mają w tej chwili dwóch i pół pewnych zawodników. Myślę, że gorzowianie prezentują się w tej chwili korzystniej. Stawiam na zwycięstwo gospodarzy 48:42.

Andrzej Szymański:
Uważam, że Fogo Unia wygra ten mecz 46:44. Goście będą dysponowali bardziej wyrównanym składem. Podejrzewam, że za Mikkela Michelsena wystartuje Damian Baliński. Trener Jankowski może zdecydować się na takie rozwiązanie ponieważ tor w Gorzowie ma podobną geometrię do rawickiego, gdzie Baliński dobrze prezentował się w tym roku.

Adam Łabędzki:
Myślę, że tym razem Fogo Unii będzie bardzo ciężko wygrać. Powinien to być bardzo wyrównany mecz. Gorzowianie są mocną drużyną i uważam, że wygrają z Unią 48:42. Myślę, że na ten moment Stal jest najsilniejszym zespołem w lidze. W niedzielę gorzowianie będą mieli też atut własnego toru.