Biegi
Wyniki w normie
Półmetek coraz bliżej
(Fot. Klaudia Dymek)
15.11.2013
380 kilometrów pokazuje licznik na elektrycznej bieżni Krzysztofa Tumko. Leszczynianin bijący rekord Guinessa cały czas biegnie i... przybiera na wadze. Wczoraj przeszedł kontrolne badania w szpitalu. – Wyniki są dobre – powiedział nam Marcin Giernas menadżer sportu w Fitness klubie Sporting. 
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Krzysztof Tumko powinien pokonać dziś blisko połowę dystansu, który sobie wyznaczył. Czwarty dzień biegu leszczyński maratończyk rozpoczął nieco później, a to dlatego, że w czwartek na odpoczynek udał się dopiero po nocnych badaniach w szpitalu. – Najważniejsze, że wszystkie wyniki są w normie, Krzysztof czuje się dobrze. W sobotę wieczorem wyniki zostaną powtórzone. Okazało się też, że dziś Krzysztof waży o kilogram więcej niż wczoraj. Żartowaliśmy nawet rano, że ta informacja może zniechęcić do bieganie tych, którzy chcę w ten sposób zrzucić wagę – mówi Giernas.
Biegowi po rekord przed Klubem Sporting cały czas towarzyszy niezmiennie duże zainteresowanie. Odwiedzający Galerię robią zdjęcia, a ci którzy nie mogą być na miejscu, dopytują u pracowników Klubu o to jak przebiega próba bicia rekordu Guinessa. Wciąż nie brakuje też chętnych do wspólnego biegu. Bieżnia usytuowana obok stanowiska ultramartończyka cały czas jest zajęta.
Marcin Hałusek
